Wygrzebki #53: steampunk w świecie Disneya, „Hullabaloo” i gadżety
Wygrzebki polecają się do porannej kawy! Poniżej znajdziecie garść ciekawostek, które umilą Wam jazdę autobusem do pracy, samotne śniadanie lub pozwolą odprężyć się w przerwie od pracy. jeśli to dla Was za mało i chcielibyście codziennie raczyć się wygrzebkami niezależnie od godziny, a także podzielić się własnymi wykopaliskami z innymi dziećmi, zapraszam do mojej grupy na Facebooku.
O steampunku pisałam już na blogu dwukrotnie – przeczytajcie ten tekst w ramach wprowadzenia do tematu i zajrzyjcie tutaj, żeby poszerzyć wiedzę o kilka ciekawych tytułów. Steampunkowe ciekawostki znajdziecie na blogu także tutaj.
[header photo credit: Pristy- via Visual Hunt / CC BY-NC-SA]
1. Jakiś czas temu wspominałam, że w sieci można znaleźć wiele rozmaitych przeróbek projektów postaci z animacji Disneya. Tutaj możecie przekonać się, jak wyglądaliby bohaterowie Waszych ulubionych bajek w wersji steampunkowej.
2. Na ukończeniu są już prace związane z długo wyczekiwanym steampunkowym projektem „Hullabaloo” – ta ręcznie rysowana animacja będzie efektem internetowej zbiórki, podczas której zgromadzono niemal 6-krotnie wyższą kwotę, niż potrzebna była do ukończenia podstawowej wersji projektu. I tak świat „Hullabaloo” rozrósł się do 4 odcinków serii, wydania DVD i serii dodatków.
Do dziś pluję sobie w brodę, że przegapiłam tę zbiórkę, bo sprzedałabym kawałek duszy, żeby zdobyć te wszystkie gadżety. Coś tak czuję, że to będzie cudeńko.
Twórca „Hullabaloo” James Lopez, odpowiedzialny m.in. za animację w bajce Disneya „Księżniczka i żaba” zapowiada, że film gotowy będzie jesienią tego roku. Postępy możecie śledzić tutaj.
3. Jak prezentowałyby się znane nam dobrze europejskie metropolie, gdyby historia skręciła w którymś momencie w inną stronę? Ano może właśnie tak jak na rysunkach grafików ze studia Ready at Dawn. Rozpoznajecie wszystkie miasta?
4. Z rysowaniem jest tak jak ze śpiewem, tańcem czy grą na instrumencie: człowiek rodzi się z talentem i bach, ma już z górki.
Żartuję. Tak myślą tylko nieroby, którym w życiu nie chciało się zaangażować w nic na poważnie. Tak naprawdę jest tak, że człowiek rodzi się z jakąś predyspozycją do ekspresji w określonej postaci, a potem przez większość życia zapiernicza bezustannie, próbując się doskonalić. I niektórym się to udaje.
Paula Duță narysowała steampunkowego lwa. Tutaj możecie prześledzić krok po kroku etapy powstawania tego niesamowitego rysunku. 5. Lubicie steampunkowe dodatki i gadżety? A może idziecie na całość i jeździcie na konwenty poświęcone tej odnodze fantastyki? Jeśli szukacie oryginalnych i efektownych akcesoriów, warto zajrzeć przede wszystkim na Etsy – nietrudno znaleźć tu prawdziwe rękodzielnicze perełki, chociaż najczęściej niestety w bardzo wysokich cenach. Ale nic się nie martwcie – znajdzie się też na pewno coś dla tych, którzy mają ograniczony budżet. Rzućcie okiem tutaj.