Wygrzebki z sieci #64: słowa, których nie znasz, a powinieneś
Wygrzebki polecają się do porannej kawy! Poniżej znajdziecie garść ciekawostek, które umilą Wam jazdę autobusem do pracy, samotne śniadanie lub pozwolą odprężyć się w przerwie od pracy. Jeśli to dla Was za mało i chcielibyście codziennie raczyć się wygrzebkami niezależnie od godziny, a także podzielić się własnymi wykopaliskami z innymi dziećmi, zapraszam do mojej grupy na Facebooku.
1. Unikatowe słowa, które nie mają swojego dosłownego odpowiednika w innych językach, to jeden z moich najukochańszych rodzajów ciekawostek. Jeśli też lubicie takie wyrazy, zajrzyjcie tutaj.
2. Podobne, ale jednak inne: jeśli w angielskim mylą się Wam compliment z complement i nie jesteście pewni, na czym polega różnica między sex i gender, koniecznie sprawdźcie.
3. Polacy popełniają wiele błędów w mowie i piśmie. Prawie wszyscy to robimy. Z jednej strony to nie jest wcale tak, że przydarza się to tylko naszym rodakom, bo angielszczyzna wielu Anglików i Amerykanów też pozostawia wiele do życzenia i w zasadzie w każdym kraju ludziom zdarzają się wpadki. Inna rzecz, że warto nad własną poprawnością językową pracować i starać się wykorzenić złe nawyki. Ja na przykład stosunkowo niedawno dopiero dowiedziałam się, że bierzemy coś na tapet (a nie na tapetę), a prawidłowo mówi się ten nomada, a nie ten nomad.
Jeśli nie wiecie, jakie są najczęstsze błędy językowe Polaków, przeczytajcie ten tekst. Dowiecie się z niego, że nie przed każdym że stawiamy przecinek, a partykuła iż jest fuj. Ja od siebie dodam, że ignorancja nie oznacza ignorowania kogoś, także i tak że (bez przecinka w środku!) to dwie różne rzeczy i każda ma swoje zastosowanie, a do tego NIE MA takiego zwrotu jak między Bogiem a prawdą, bo z logicznego punktu widzenia to w sumie bluźnierstwo jest.
4. Język to żywe, ewoluujące narzędzie. Polski rozwija się nieco wolniej niż inne dzieci, za co możemy dziękować purystom i hamulcowym postępu, którzy uważają, że jakakolwiek zmiana to zło i ognie piekielne, a uzus to tragedia na skalę trzęsienia ziemi. Angielski jednak, dla porównania, bezustannie tworzy nowe słowa – z tego powodu może pochwalić się najbogatszym słownictwem ze wszystkich języków na świecie.
W tym artykule znajdziecie słówka, które przydadzą się Wam podczas zagranicznych podróży, zwłaszcza jeśli jesteście zapalonymi podróżnikami. Zapewne wiecie już, czym jest couchsurfing, ale czy znacie określenia glamping, bratpacker i czy wiecie, co naprawdę oznacza słowo wayfarer? Sprawdźcie!
5. Na zakończenie coś o przekładach i ich autorach: na blogu Uli Łupińskiej znajdziecie zestawienie cytatów z książki „Przejęzyczenie”, poświęconej tłumaczom i tłumaczeniom.