Wygrzebki #72: Comedy Wildlife Photography Awards i drzewny alfabet
Wygrzebki polecają się do porannej kawy! Poniżej znajdziecie garść ciekawostek, które umilą Wam jazdę autobusem do pracy, samotne śniadanie lub pozwolą odprężyć się w przerwie od pracy. Jeśli to dla Was za mało i chcielibyście codziennie raczyć się wygrzebkami niezależnie od godziny, a także podzielić się własnymi wykopaliskami z innymi dziećmi, zapraszam do mojej grupy na Facebooku.
Przyroda to poważna sprawa. Nie oznacza to jednak, że na łonie natury nie ma z czego się pośmiać! Świat roślin i dzikich zwierząt ma wiele tajemnic, które tylko czekają na odkrycie.
1. Czy rośliny mogą się między sobą komunikować? Okazuje się, że tak – przeczytajcie, jak to możliwe!
2. Jak uczynić swoje życie bardziej zielonym i ekologicznym? Z pomocą przydatnych gadżetów! Dzięki nim nie tylko zredukujecie ilość wyrzucanych odpadów, ale także zamienicie codzienny obowiązek pielęgnacji domowych roślin w czystą przyjemność. Przyjrzyjcie się bliżej kompostownikowi Bono Ali Sieradzkiej, konewce-wazonikowi autorstwa Aristotelisa Barakosa, obłędnemu zestawowi pojemników NATIVE Patrycji Bołzan.
3. Irlandzka artystka Katie Holten przetłumaczyła teksty m.in. Ursuli K. Le Guin i Jorge’a Luisa Borgesa na… drzewny. Konkretnie: zastąpiła klasyczny alfabet symbolami poszczególnych gatunków drzew. Efekt? Całe lasy na kartach książki.
Ale to nie wszystko. Jak słusznie zwraca uwagę Geoff Manaugh, autor bloga BLDGBLOG, posługując się opracowanym przez Holten kluczem moglibyśmy podjąć się przetłumaczenia lasów na teksty. Najprawdopodobniej otrzymalibyśmy kompletny bełkot, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby na własną rękę zasadzić (na przykład w ogrodzie) rząd drzewek skrywających tajemnicze słowo.
Tymczasem książkę z tłumaczeniami autorstwa Holten możecie znaleźć na Amazonie.
4. Proste, a tak genialne. Niepozorne narzędzie, na które twórcy zebrali fundusze na Kickstarterze, zrewolucjonizowało proces pozyskiwania miodu. Przeczytajcie więcej tutaj.
5. Comedy Wildlife Photography Awards to jedna z moich ulubionych fotograficznych nagród: rywalizujący o to wyróżnienie fotografowie mają za zadanie przedstawić jury jak najzabawniejsze zdjęcie z przyrodą w roli głównej. Jak nietrudno się domyślić, prawie zawsze bohaterami zdjęć są zwierzaki. Zajrzyjcie okiem na oficjalną stronę internetową konkursu – gwarantuję, że niejednokrotnie się uśmiechniecie!