Konfesja przedświąteczna. Forma eksperymentalna
Mojemu ojcu, gdziekolwiek jest. Nie lubię świąt. Nie pamiętam od kiedy – nie potrafię przywołać w pamięci tego momentu, który wszystko zmienił. Czy mogę powiedzieć, że był to koniec wieku niewinności? Myślę, że mogło to być wtedy, kiedy wiele lat temu siedziałam z rodziną przy wigilijnym stole, a mój żołądek ściśnięty był w małą, przerażoną kulkę – być może wiecie, jakie to uczucie. czasami jest tak, że ból staje się niemal zwierzęcy, przenika...