Browse Category

ARCHIWUM

91 Articles

Trochę tonę

4 września 2016

Moim problemem jest chaos w życiu i w nogach, bo tu mnie niesie i tam niesie, nie jestem w stanie dokonać wyboru, tkwię więc w miejscu, nigdzie nie...

Uliczna magia

10 kwietnia 2016

Często robię brzydkie rzeczy, wydzielam się hojnie otworami ciała: zawieram wiele przekleństw, mogę także śladowe ilości orzechów, mam w ustach posmak gorzki ze złości i chcę tę złość wycisnąć z siebie, przeboleć. Upadałam bardzo nisko, ocierałam się o upokorzenia, ale są pewne granice: nie używam hasztaga #polishgirl, bo kłóci mi się to z przyjętym za swój porządkiem świata. Napieprzam jak wściekła instagramy, wyczyszczone z krwi sterylne obrazki z chłodnym filtrem, Amaro, kurwa,...

Myśli rozsypane: oddechy

31 marca 2016

To wraca. W niektóre dni powietrze jest już cieplejsze i bardziej wilgotne, chociaż pada wciąż za mało, żeby zmyć z ulic ślady zimy. Mógłbyś iść za węchem, zamknąć oczy, wsłuchać się tylko w rytm kroków i czuć, czuć aż po koniuszki tych włosków w nosie, które filtrują dla Ciebie powietrze i zatrzymują brud. Cóż, w Krakowie mają ręce pełne roboty. kołysani przez szum samolotów Kraków Balice – Chopina Warszawa ćwiczymy na sobie...

Spacer kwantowy*

16 stycznia 2016

Doskwiera mi ostatnio brak spójnych myśli. Wmawiam sobie, że to minie, ale przecież nie mija: dni rozpadają się na strumienie informacji, które – mam wrażenie – niosą coraz więcej martwych ryb i jakaś brudna jest ta woda, jakaś mętna i obrzydzenie mnie bierze codziennie z rana, podchodzi do gardła, pali przełyk. Z jednej strony chciałoby się krzyczeć głośno, z drugiej – już nawet krzyczeć się nie chce i macham ręką,...

Walka o przestrzeń

3 stycznia 2016

Zawsze z zazdrością oglądam zdjęcia koleżanek blogerek, które prezentują w internecie swoje cztery kąty. Niezależnie bowiem od tego, czy zdjęcie takie przedstawia ich własnościowe czy też jedynie wynajęte mieszkanie, czy też może tylko pokój w rodzinnym domu, elegancko wykadrowany obrazem z charakterystycznym chłodnym, jakby zamglonym filtrem prezentuje wnętrze estetyczne i efektowne, świadczące o dobrym guście właścicielki. I nie to nawet, że sam splendor i drogie meble: te czarodziejki potrafią ze stolika z Ikei, skrzynki...

Nadrabianie zaległości: styczeń 2016

2 stycznia 2016

Popełniłam kiedyś taki tekst, licząc na to, że jeśli napiszę coś publicznie na blogu, to zmotywuje mnie to do wywiązania się ze złożonej sobie obietnicy. Okazało się oczywiście, że nic nie jest mnie w stanie zmotywować, bo moim zwierzęciem totemicznym jest leniwiec i we dwójkę w pogardzie mamy wszelkie formy przymusu. Z 10 filmów, który zamieściłam na tamtej liście, wciąż nie widziałam jeszcze „I Bóg stworzył kobietę”, a nie chcę kłamać, że wszystkie pozostałe pozycje zaliczyłam owego maja,...

Nie postanawiam

1 stycznia 2016

Chociaż od ponad 24 godzin nie wyszłam z własnego domu, ludzie krzyczą do mnie ze wszystkich stron. Widzę ich deklaracje i obietnice składane samym sobie, chwytliwe nagłówki, pełne wiary we własną wytrwałość listy celów. Chociaż nie wierzę w ani jedno słowo, rozczula mnie to w pewnym sensie, bo lubię patrzeć, kiedy budzi się potrzeba samodoskonalenia, kiedy widzę, jak wiele mogłby dokonać człowiek, gdyby tylko rzucił rękawicę starym przyzwyczajeniom. Jak co roku, ma to w sobie...

Nigdy: cyklotymia

12 grudnia 2015

Dużo piszę w drodze, przede wszystkim w głowie. Mam tam całe książki, długie historie, eposy prozą i grozą, które nigdy nie zostały spisane i które nie doczekały nawet werbalizacji. W myślach przesuwam przecinki i wtrącam zdania w nawiasy, ale sny o potędze przegrywają zawsze z fascynacją bezruchem własnego ciała: w fazie schyłkowej lubię przede wszystkim te momenty, kiedy leżę bez ruchu i czuję, jak po kolei drętwieją mi palce, zasypiam z pełną świadomością. Być...

Człowieka trzeba pokonać

12 września 2015

Żyję w świecie rozdartym wojną. Los chciał, że tym razem nie jest wojna i krew mojego narodu. Jeszcze. Ostatecznie podskórnie wiemy już wszyscy, że ta krew jest tylko kwestią czasu. Jeszcze rok temu świat tu, w bezpiecznym miejscu, wydawał się całkiem przyjemny i prowokujący do śmiechu. Dziś mogę już tylko uciekać w głąb własnej głowy, bo brak mi odwagi, żeby przyjąć do wiadomości, że to dzieje się naprawdę. Że nie wyciągnięto wniosków, że śmierć i zniszczenie są wciąż...

Wszystko o mojej babci

11 lipca 2015

Kiedy dorosnę, chcę być taka jak moja babcia. Bo moja babcia, panie kochany, to nie byle kto: czasami jak spojrzy na kogoś, to ten ktoś ma wrażenie, że właśnie zadarł z nieodpowiednim człowiekiem i chociaż babcia mówi „to może jeszcze pierożków”, to on już wie, ten ktoś, że babcia chce go tą uprzejmością złamać. Jeszcze nikt nie dotrwał do drugiej rundy. To babcia własnie, nikt inny, dała mi wiele rad cennych na drogę życia. „Nie zadawaj...

pexels-zaksheuskaya-1616403
2022-09-13 17.48.07a

Magda Stępień

Zawodowo zajmuję się influencer marketingiem, copywritingiem, brandingiem, projektowaniem kreatywnych kampanii reklamych i działań komunikacyjnych oraz PRem. W ciągu ostatnich kilkunastu lat zrealizowałam projekty dla wielu marek z sektorów kultury, mody, usług medycznych, makijażu i pielęgnacji, rozrywki, komunikacji, handlu detalicznego (w tym e-commerce), budownictwa i wykończenia wnętrz. 

Szukasz specjalisty, który kompleksowo zajmie się Twoją marką lub pomoże Ci zrealizować skuteczną kampanię wizerunkową lub sprzedażową? Napisz do mnie: info[at]tattwa.pl.

Wygrzebki

Występy gościnne