Szorty kulturalne vol. 7, czyli paranormalnie w internacie
Mówią mi, że powinnam pisać krócej. Mówią, że powinnam codziennie. Że nie powinnam codziennie. Że za mało zdjęć. Że za dużo wszystkiego. To nic. Nigdy nie byłam dobra z marketingu. Dajcie mi znać, kiedy stanę się nudna – bo to dopiero będzie poważny problem. Za oknem pierwsze słońce, a we mnie dojrzewa myśl o bieganiu. Spacery zaczynają sprawiać mi coraz większa przyjemność, pogoda już niebawem osiągnie punkt kulminacyjny i nadejdzie ten moment,...